Chora Pola wciąż przebywa w domu. Tadeusz dotrzymuje jej towarzystwa. Anka daje się namówić Jerzemu na wspólny wyjazd do Rozwalina. Nad zalewem spotykają Roberta Jada i Małgorzatę. Niespodziewanie dołącza do nich również Elżbieta. Towarzystwo organizuje grilla. Pijany Robert wyznaje Ance miłość i ją całuje. Wściekły Jerzy uderza go i wrzuca do wody. Mania, Gruba i Grochol piszą na ścianie szkoły niepochlebny tekst o Ślicznej. Gdy sprawa wychodzi na jaw, zostają ukarani. Mają przez miesiąc pracować z uchodźcami na szkolnej świetlicy. Andrzej z Beatą uczestniczą w kolejnej sesji u psychologa. Nie zwracając uwagi na terapeutkę, wyrzucają z siebie wszystkie wzajemne żale.