Rok 1399. Władysław Jagiełło nie może otrząsnąć się po śmierci Jadwigi Andegaweńskiej. Nie chce słuchać doradców, którzy mówią o kolejnej żonie. Spiera się z podskarbim Hinczką o finansowanie Uniwersytetu. Ponadto polscy panowie traktują go jak marionetkę. Szczególnie Jan z Tęczyna, który uważa, że Jagiełło jest królem tylko dzięki małżeństwu z Jadwigą. Ulryk von Jungingen chce zagarnąć Litwę. Nie zgadza się na to Konrad jego brat i Wielki Mistrz. Ale Ulryk już ma plan. Jego ludzie palą wioskę Dusiai, święte miejsce dla Litwinów. Ta kropla przelewa czarę goryczy. Władysław zrzeka się korony i wszystkich do niej praw. Wraca na Litwę.